Losowy artykuł



Jakiś tajemny głos szepnął mu na ucho, że teraz właśnie bomba pęknie i stanie się jakieś niepowetowane nieszczęście. -Vous savez madame ,że stałe moje siedlisko jest w Warszawie. - Już ja nikomu śmierci nie życzył - rzekł Jurko - i Denis mnie krewniak, a niechajby umarł, boby wioskę wybawił i my o nim jak o dobrodzieju wspominali. HAMLET Niczym. Spadły na koniec pierwsze wielkie krople dżdżu, który prawie zawsze następuje po huraganie, a jednocześnie głos przewodnika ozwał się wśród ciemności: - Khor! Więc się bój - bo Duch się wdziera, Już podnosi góry, wieże. – krzyknę – tej wsi sukcesor! „Bądź zdrów, mój stary przyjacielu, zbyt lekkomyślnie pozwalam sobie na żarty w chwili batalii, tak, gdyż za godzinę wydam batalię mej ciotce i niecierpliwie oczekuję chwili rozpoczęcia boju z tą straszną księżną. – Patrzcie, Wańkowicz w komitywie ze starościną. Odmierzyła mu karczmarka. - Nie tylko się chmurzy - odrzekł rycerz - ale już burza za nami wali, to jest Tatary i Burłaj, który, gdyby nas dogonił, wielce byłby zdziwiony, iż nie ku Kijowu, ale w przeciwną stronę zdążamy. Bóg ich za siebie. – Jeżeli sporządzicie strzelbę na dwadzieścia pięć strzałów i oddacie ją w ręce pierwszego lepszego łotra, to na preriach, w puszczach i w górskich wąwozach rozpocznie się wnet okropna rzeź. Nie powiedziałem sobie tej prawdy może dlatego, że nie znałem siebie, tak jak dziś siebie znam, a prędzej jeszcze dlatego, że kochałem cię bardzo i miałem nadzieję, że serce moje, zupełnie tobie oddane, zastąpi wszystko, czego mi brakuje. Żyje się w świecie, moje dziecko sandomierskie. - Już się dokonało. Straszny był dla nich widok pustoszonego w ich oczach kraju, widok nie znany młodym, a starszym pamiętny chyba z okresu wojen perskich; wszyscy więc, a zwłaszcza młodzież, pragnęli ruszyć na wroga, a nie przyglądać się bezczynnie. I proszę Czytelnika, aby też uwierzył. DAMAZY Musiał mieć, z przeproszeniem, babską naturę, panie mości dzieju… bo to tylko wy, kobiety, potraficie jeść na zawołanie, czy wam się chce, czy nie chce… No, ale cóż to mi pani miałaś powiedzieć? Zdziwił się niemało, ujrzawszy mnie w roli detektywa, ubolewał nad stratą, którą poniosłem przez rozbicie okrętu, a przy pożegnaniu wymógł na mnie przyrzeczenie, że po dokonaniu poleconego mi zadania porzucę to zajęcie i udam się na Dziki Zachód. – A do Zajczaru? Z łatwością domyśleć się mogli, że wojsko to wkrótce pójść miało tam, dokąd i oni dążyli. Największe nawet ośrodki tego regionu nie miały poważniejszych instytucji artystycznych z wyjątkiem samego Wrocławia, o stopniu zaś rozwoju bardziej masowej pracy kulturalnej świadczyć może fakt, że nie będzie kulturą zaścianka, lecz ważnym ogniwem w łańcuchu kultury ogólnonarodowej. Pan Michał, który już o niebezpieczeństwie Zagłoby z wielkim wzruszeniem słuchał, porwał się teraz i chwyciwszy Zagłobę za ramiona, pytał: - Skrzetuski?